Antoni Skupień: Jestem zadowolony z wyniku 

Fot. Arek Siwek

INNPRO ROW Rybnik pokonał TEXOM STAL Rzeszów 49:40 w zaległym meczu 2. rundy METALKAS 2. Ekstraligi. Spotkanie, w rozmowie dla ekstraliga.pl, podsumował trener drużyny ze Śląska, Antoni Skupień.

INNPRO ROW Rybnik jest niepokonany na zapleczu PGE Ekstraligi. Rybniczanie w miniony wtorek, 30 kwietnia rozegrali zaległe w ramach 2. kolejki METALKAS 2. Ekstraligi spotkanie z TEXOM STALĄ Rzeszów, wygrywając je rezultatem 49:40. Tym samym po trzech seriach gier zespół z województwa śląskiego legitymuje się kompletem sześciu punktów i otwiera tabelę. 

– Spotkanie na pewno było momentami trudne. Na samym początku straciliśmy Kacpra Tkocza. Z tego, co wiem, prawdopodobnie ma złamane żebro, bo jest na badaniach. Jestem zadowolony z wyniku. Zawodnicy robili wszystko, co zamierzyliśmy i chcieli jak najlepiej – mówił w rozmowie z Krzysztofem Sarną (ekstraliga.pl) Antoni Skupień, trener rybnickiego INNPRO ROW-u

W dwóch biegach pojechał junior rybnickiej drużyny, Paweł Trześniewski. W drugim wyścigu w ramach rezerwy zwykłej zastąpił on Maksyma Borowiaka. W biegu tym doszło do zderzenia Kacpra Tkocza oraz Bartosza Curzytka, w wyniku którego wyścig został powtórzony. Trześniewski zarówno w nominalnym biegu, jak i jego powtórce radził sobie świetnie i dowiózł do mety “trójkę”. Pojechał jeszcze w biegu numer dwanaście za niezdolnego do jazdy Kacpra Tkocza i zdobył jeden punkt.

– Jestem z niego zadowolony. Zrobił to, co miał zrobić. Przede wszystkim jechał elegancko w pierwszym biegu – kontynuował Skupień. – Uważam, że będzie coraz to częściej eksploatowany – zakończył szkoleniowiec INNPRO ROW-u Rybnik.