Janusz Kołodziej: Drużyna stanęła na wysokim poziomie
25.06.2024 12:19Kontuzja odniesiona podczas meczu 4. rundy PGE Ekstraligi w Grudziądzu cały czas uniemożliwia starty Januszowi Kołodziejowi. Kapitan FOGO UNII Leszno jest jednak obecny w parkingu i pomaga kolegom, m.in. Nazarowi Parnitskyi’emu.
Pomimo braku Kołodzieja, a także Lebedevsa i Ratajczaka leszczynianie pokonali na swoim terenie KS APATORA Toruń 56:34. Biało-niebiescy w parkingu mogli liczyć na rady swojego lidera. – Wcześniej nie mogłem odnaleźć się w parkingu jako osoba doradzająca, ale teraz było mi już łatwiej. Rzeczywiście sporo chodziłem – każdemu starałem się coś doradzić, nie tylko Nazarowi. Pojechał świetnie, ale cała drużyna spisała się bardzo dobrze – mówił po meczu najskuteczniejszy zawodnik FOGO UNII Leszno ostatnich lat.
– Drużyna stanęła na bardzo wysokim poziomie i wykonała kawał dobrej roboty. Możemy się teraz wspólnie cieszyć. Od samego początku wyglądało to dobrze, a trzeba pamiętać, że deszcz w nocy utrudnił nam przygotowanie toru – dodał Janusz Kołodziej.
Pod nieobecność Kołodzieja, na lidera drużyny wyrósł Grzegorz Zengota. 16 punktów niespełna 36-latka było najlepszym wynikiem w drużynie, ale Kołodziej zwrócił uwagę, że cała drużyna spisała się fantastycznie. – Zespół odczytał tor, świetnie się ze sobą komunikował w parkingu i na torze. Chłopaki wybierali dobre linie. Grzegorz poprowadził drużynę do zwycięstwa, a pozostali bardzo mu pomagali – podsumował Janusz Kołodziej.
Kapitan leszczyńskiego klubu walczy o powrót na tor od czasu pechowego upadku w Grudziądzu na początku maja. Kibice FOGO UNII liczą, że wróci na ważny w kontekście walki o utrzymanie mecz z NOVYHOTEL FALUBAZEM Zielona Góra, który odbędzie się 7 lipca.
Joachim Piwek