EWINNER 1. LŻ: Emocjonująca końcówka w Bydgoszczy. Abramczyk Polonia z wygraną
30.04.2021 10:17Abramczyk Polonia Bydgoszcz, po emocjonującej końcówce, wygrała z Arged Malesa Ostrowem Wielkopolskim 46:44 w zaległym meczu 1. rundy EWINNER 1. LŻ. Niestety mecz Aforti Startu Gniezno z Orłem Łódź został odwołany.
W pierwszych 8. biegach byliśmy świadkami remisu biegowego aż siedem razy. Kluczowy dla początku spotkania był bieg juniorski, w którym goście wygrali 5:1 i ta czteropunktowa przewaga utrzymywała się przez dłuższy czas. Po przedmeczowych opadach deszczu i niekorzystnych prognozach na dalszą część wieczoru, zawody odbywały się w ekspresowym tempie i pierwsza przerwa w meczu odbyła się dopiero po 8. biegu.
Po 10. biegach goście prowadzili już sześcioma punktami i trener Lech Kędziora natychmiast posłał do boju w ramach podwójnej rezerwy taktycznej Lyagera i Tarasenkę. Był to udany manewr, bo gospodarze wygrali 5:1. Podobnie układał się wyścig 13., lecz tam Tarasenkę zatrzymał defekt na ostatnim łuku. Przed biegami nominowanymi prowadzili ostrowianie (40:38). Gospodarze od razu odrobili stratę i przed ostatnim wyścigiem był remis. W nim zobaczyliśmy aż trzy podejścia. Najpierw upadł Tarasenko i wyścig został powtórzony w pełnej obsadzie. W drugiej odsłonie zaś, na starcie ruszali się wszyscy po za Lyagerem. Dla Grzegorza Walaska było to już drugie ostrzeżenie i w ten sposób został on wykluczony. Ostatecznie Abramczyk Polonia wygrała 4:2 i cały mecz 46:44.
Abramczyk Polonia Bydgoszcz – 46 pkt
- Grzegorz Zengota – 4+1
- Andreas Lyager – 14+1
- David Bellego – 12+1
- Damian Stalkowski – ns
- Vadim Tarasenko – 15
- Hubert Gąsior – 0
- Nikodem Bartoch – 1
- Aleksejs Pilacs – 0
Arged Malesa Ostrów Wlkp. – 44 pkt
- Grzegorz Walasek – 7+1
- Oliver Berntzon – 8+2
- Patrick Hansen – 5
- Tomasz Gapiński – 4+1
- Nicolai Klindt – 12
- Sebastian Szostak – 5
- Jakub Krawczyk – 3+2
- Kacper Grzelak – ns
Spotkanie Aforti Startu Gniezno z Orłem Łódź po raz kolejny nie doszło do skutku. Podczas podróży do Gniezna, doszło do wypadku komunikacyjnego drużyny Orła i spotkanie ostatecznie zostało przełożone.
Bartosz Michalak